Kącik Belfra

Zawsze uważałem, że zawód nauczyciela nie należy do łatwych. Trzeba się ciągle mieć na baczności. Szczególnie jeśli na sali siedzą z długopisami w rękach tacy wredni jak mój przyjaciel Pinczer i ja ;-)...

No to zaczynamy! Powiedzonka uporządkowane są według ich autorów. Wszystkie padły podczas lekcji w klasie "e" 2002-2005 (chyba, że obok jest napisane, że było inaczej).


UWAGA!!!

Wszelkie podobieństwo nazwisk występujących poniżej do rzeczywistych jest PRZYPADKOWE!


Na skróty:

[Prof. A. Dyrek] [Prof. E. Ćwioro] [Prof. R. Zapała] [Prof. R. Gruca]
[Ks. Prof. P. Miszczyk] [Prof. G. Kuśmider] [Prof. R. Gryboś] [Prof. Cz. Wróbel]
[Prof. J. Niedenthal] [Prof. P. Idziak] [Prof. G. Matecki] [Prof. G. Smukalska]
[Prof. J. Klich] [Prof. E. Wolff-Zdzienicka] [Prof. M. Stanula] [Inni nauczyciele i uczniowie]


Prof. Andrzej Dyrek - informatyka

"Na PIWIE jest pełna dyscyplina: wszyscy piją"

"Pilnujcie swoich szalików, bo inaczej skończą tak jak ten" (pokazując na ścierkę do tablicy)

"Sylwestra spędziłem na łonie żony... tzn. rodziny!"

"Czy ktoś z was ma coś przeciwko temu, żeby od czasu do czasu na naszych lekcjach pojawiał się jakiś nauczyciel z zewnątrz? (...) On będzie tylko siedział cicho z otwartą gębą."

"The more people I meet, the more I like my dog" (w podręczniku do Linuksa)

"Pierwsza kupka skończona!"

"W niektórych parkach rosną słoneczniki. Niekoniecznie na drzewach iglastych..."

"Wziąć słonecznik, ale taki normalny, nie z Czarnobyla, i policzyć liczbę rzędów w jedną stronę i drugą stronę..."

"Szyszka nie jest tak smaczna jak słonecznik, ale nie takie rzeczy się jadło. (...) Ale są takie szyszki, które są przysmakiem..."

"Jeden się uchował finalista olimpiady z Nowotworka. Ale to jest tak zwany margines błędu..."

"To jest insza inszość"

"Tu jest początek kolejki (head). Tu są drzwi sklepu z papierem toaletowym..."

"Podejdz do tablicy. Spacer z rana dobrze robi na kości..."

"Figura geometryczna jest spójna, kiedy jest w jednym kawałku."

"Czy można być własnym dziadkiem? Oczywiście, że tak! Zaraz wam pokażę, jak to się robi."

"Uspokój się heretyk, bo zaraz cię nauczę fruwać"

"Cedric, a widziałeś latającego Cormena?"

"Jak nie wiemy co zrobić, to zróbmy pomocniczą zmienną. A nuż się przyda..."

[wróć]

Prof. Elżbieta Ćwioro - biologia

"Gdyby nie tłusty czwartek dostałbyś bombę jak basy!"

"Na siódmej lekcji to już tylko >>Przykryjcie mnie bo wystygnę<<" (o swoim zmęczeniu na ostatnich lekcjach)

"Heretyk, zamknij tę stronę, bo tak jara po oczach to zielone..."

"Od jakiegoś czasu regularnie odwiedzam pewną stronę..."

"Proszę otworzyć okno! Ja nie jestem bakterią beztlenową."

"Jak to napiszesz, to ci głowę urwę!" (do webmastera tej strony)

"Jak ty coś notujesz, to wiesz co mi się dzieje z gardłem." (jw.)

"...komórkowe, proszę pana. W przyrodzie są różne jądra."

"...bedebededeta..." (w czasie klasyfikacji)

"On mnie po prostu irytuje. Staram się tego nie zauważać." (o swoim ulubieńcu ;)

"To za twoje zachowanie - coś za coś. Ty jesteś miły, ja też jestem miła" (do swojego ulubieńca ;)

"Teraz jest moda na lekcje biologii po angielsku. Ty będziesz miał po łacinie." (jw.)

"Grzesiu, nic nie umisz, nic nie umisz. Bomba!!!" (jw. ;)

"Mam w kieszeni dwieście złotych, ale nie mam"

"Wolne rodniki - to jest samo życie!"

"Priony są bardzo zjadliwe"

"Może pan skorzystać z mojego krzesła. Takie ładne, zielone... Wygodnie panu?"

"Niedostateczny! Spodziewał się pan tego, prawda?"

"Grzesiu, dobranoc! A chcesz kolejną bombeczkę przed zebraniem?"

"Zabombiony jesteś ładnie. Serdecznie powitam mamę albo tatę na wywiadówce"

[wróć]

Prof. Ryszard Zapała - fizyka

"Materiał wydaje taki krzyk umierającego łabędzia"

"To jest jakiś taki wihajster, który się obraca, i tu jest taki jakiś, taka łapa..."

"Jeżeli ja, starszy człowiek, jestem zawsze równo z dzwonkiem, to od was też tego wymagam"

"Czasem mi się zdarza, że jak mówię, to mi się sylaby tego, no, przetego..."

"Wszystko to, czego was uczę, jest kompletnie do kitu... A Agata ze swoją kobiecą intuicją to wszystko przewidziała."

(po narysowaniu szamba na tablicy)
"Powiedzmy, że to jest takie przeciętne szambo, które trzeba opróżnić w czasie t, zawartość szamba ma gęstość ρ."

"Możnaby podzielić to, co tam jest na takie cieniutkie plasterki. A środek ciężkości fekaliów jest na wysokości 1/2h."

"Czy natężenie zapachu jest proporcjonalne do masy?"

"To jest czołg nieprzyjacielski. Kto jest przyjacielem, a kto nie, dowiecie się na historii." (pokazując na rysunek na tablicy)

"Nie wierzysz, że te siły są zachowawcze? Jak cię wyrzucę przez okno to się przekonasz."

"Rób większe rysunki, bo to jest takie napypciane..."

"To jest taka mała pracka..."

"To jest praktycznie niemożliwe, teoretycznie rzecz biorąc."

"Te nulkeony to nie są takie byle jakie, tylko składają się z kwarków."

"Te protony i neutrony oddziaływują bardzo mocno, bo inaczej to całe jądro by się rozpirzyło w drebiezgi."

"Dzieci, zbliża się III wojna światowa i będziecie musieli budować ziemianki albo lepianki. No i jak nie będziecie umieli rękami zrobić, to po prostu umrzecie..." (na zastępstiwe w klasie 1b, tłumacząc budowę katedry gotyckiej)

"Gdybym nie jadł, to nie miałbym energii i byłbym tak słaby, że nie mógłbym nawet podnieść długopisa, żeby wam lufy wstawić."

"Wszystkie wzory, których się uczyliśmy, są w tym momencie psu na budę" (w klasie 1i)

"No i teraz to już jest po prostu proste!" (w klasie 1i)

"Nie można dodawać wektora prędkości do wektora siły! To tak jakby dodawać świnię do gęsi. I co wam z tego wyjdzie? Świniogęś?" (w klasie 1i)

"Co prawda przyłożyłem siłę, ale ona była maciupka" (w klasie 1i)

"Rzecz miała miejsce na wakacjach. Sytuacja była dramatyczna. Franek poszedł na ryby nad jezioro. Ale nic nie złowił, wkurzył się i postanowił to jezioro zastrzelić. Ponieważ nie był gangsterem, nie miał broni, wieć wziął od swojego synka pukawkę..."

"Napiszcie sobie, że nie strzelamy do jeziora, tylko do ryby. To będzie mniej idiotyczne."

"A widziałeś kiedyś korek, bracie?" (do Lesia)

"Jak Franek trafi okonia, to będzie na tyle zadowolony, że juz nie zbije dzieci i żony."

"Siła wyporu Fw... Nie, napisz Fwyp, żeby nam się nie mieszało z wypadkową!"

"Dzieci muszą się wprawiać w zabijaniu od małego, więc Franek kupił dziecku pukawkę. Synek z wysokości h strzelił do wody, korek wylatuje z prędkością wylotową vo, ma gęstość ρ i masę m. Czy synek ustrzeli okonia, który znajduje się na głębokości l? Zakładamy, że okoń jest głupi i nie ruszy się."

"To się buja po takim tym..."

"Załóżmy, że mamy armatę o nieskończonej masie"

"To jest jedno zdanie, a nawet pół zdania, a nawet równoważnik zdania"

"To jest taki wózeczek z armatą. Teraz czasy takie są, że ludzie zaczynają się armatami interesować."

"Franka waży 100 kg. Nie, przepraszam, przesadziłem. Jak kobieta może być taka chuda? 110!"

"Franek i Franka pojechali w podróż poślubną do Francji"

"Chcemy, żeby Franek naciskał coś na ten ten..."

"Franka była wystarczająco potężną kobietą aby silnie działać na pedały"

"Czy Franek i Franka są w stanie uciec przed złoczyńcami?"

"Jakie siły będą działały w czasie walenia Franka o wózek?"

"Teraz, bracie, powinienem cię tym potraktować. Wtedy byś się szybko nauczył" (po postawieniu pały, biorąc do ręki palnik)

-No to powiesz mi wreszcie skąd pochodzi ta siła odśrodkowa?
-Od Boga...
-Wiesz co, coś w tym jest...

"Te dwie siły muszą wywołać przyspieszenie dośrodkowe, no nie ma murzyna..."

"Załóżmy, że to wy jesteście na tej głowie skina. Co będziecie czuli na tylnej części ciała?"

"... to przerzucę na tę stronę, a to wszystko wysiudam na tamtą stronę i otrzymam..." (rozwiązując równanie)

"Powiedzmy, że macie 100 kg masy. Taki worek. Albo taką narzeczoną..."

"Oprócz tych jedynek to wy macie same piątki!"

"...dzięki temu rozwiązywać można problemy na pierwszy rzut nosa trudne."

"Rozważmy głowę dokładnie wygolonego skinheada w kształcie sfery o promieniu R. Jak zachowa się kulka położona na jej czubku?"

"...to jest oddziaływanie między Ziemią a ten..."

-Czy mogę przeczytać kurendę? (dyżurna)
-Nie, siostro, bo ja jestem, kurde, w strasznym niedoczasie, jak mówią szachiści.

"...wy sami jak dostaniecie trudniejszy problem, to będziecie się błądzić jak dzieci we mgle, bo nie będziecie mieli twardego punktu pod nogami"

"Jak się małpa skupi, to nie wzrośnie jej ciężar"

"Tu wisi małpa, a tu jest lustro. Małpa jest tak ohydna, że jak się widzi to dostaje mdłości"

"...jak ktoś znajdzie błąd, to dostanie plusa. Widzicie, że ja skaczę po tym jak pchełka"

"Gdybyś chciał z orbity Marsa wysłać swojej dziewczynie tort urodzinowy, to ona by szybciej zmarła"

"Widzicie, że siwieję, łysieję, bo nie wiem jak mam was przyzwoicie wykształcić" (o zbyt małej ilości godzin fizyki)

"Dobrze, ale opowiesz nam jak było!" (na zastępstwie w 1f, na pytanie koleżanki, czy może wyjść do toalety) by khaisa - dzięki!

"Zasada jest w zasadzie taka, że po prostu..."

"Czy dyżurni w waszej klasie pojechali na wojnę w Afganistanie?"

"Absztyfikant śpiewa serenadę. Kiedy oberwie?"

"Absztyfikant jest bardzo płaski."

"Absztyfikant leży albo wykopał sobie dołek, żeby mu było wygodniej"

"Podrzuciła doniczkę, ponieważ, jak wiecie, kobiety są ostatnio bardzo okrutne" (po wydarzeniach w moskiewskim teatrze)

"Ja z tego nic nie bardzo rozumiem."

"Nie chcę nic mówić, ale to sposób taki trochę upierdliwy..."

"Wybrałeś taki układ odniesienia jakbyś sam się nie lubił"

"Można przyjąć, że strażacy mają znormalizowane rury."

"Powiedzmy, że jesteśmy palantami i nie umiemy sobie tego wyobrazić..."

"Można to wyczaić po kącie."

"To jest tak jakby Kaśka umówiła się z Frankiem, ale sama przyjęła układ odniesienia tu, na Ziemii, a on - związany z Księżycem i wzajemnie podali sobie współrzędne"

"Już starożytni Egipcjanie wiedzieli, że jeśli chce się jechać to trzeba posmarować" (podczas lekcji o siłach tarcia)

"Można tak myśleć. Nie będę wam zabraniał. Nie jestem inkwizycją..."

"Trzeba zmienić kodeks karny: jeśli jeden koleś pałuje drugiego, to ten drugi oddaje mu z taką samą siłą" (z trzeciej zasady dynamiki Newtona)

"Wiem coś o tym, bo sam mieszkam na balkonie" (o zadaniu o pluciu z balkonu)

"Pomyślcie, że to ciało to mucha, która sobie coś tamten... Jak będzie wyglądać jej trajektoria?"

"Można nie umieć gotować, ale działać na wektorach trzeba umieć"

"Deta, siostro, deta!"

"Żabciu, kurde..."

"A po cholerę ci ten wektor!"

"O kurcze, to będzie niezły syf" (zastaniawiając się nad zadaniem)

"Jeśli chodzi o pchanie kulą, czy nawet rzutem oszczepem..."

[wróć]

Prof. Ryszard Gruca - matematyka

(na pytanie goguta, czy może grać w karty zamiast oglądać film o życiu w rodzinie)
"A potem nie będziesz wiedział, jak się dzieci robi."

"Jakbyście się czuli, gdyby było tak: wszystkim odbija, a wam nie?" (o konstruowaniu w inwersji obrazu prostej)

"Punkt jest szczególnym okręgiem i prosta też. A więc punkt to to samo, co prosta..."

"Konstrukcja wyglądałaby identycznie, tylko że odwrotnie."

"...oszacować czymś, co zależy od czegoś tam, ale tak, żeby od tego zależało i jedno i drugie..."

"Po wykresie tej funkcji biegnie krasnoludek. Jeśli wraz ze wzrostem odciętej krasnoludka rośnie jego rzędna, to funkcja jest rosnąca."

"Gdyby chociaż na jeden moment miał kryzys ten krasnoludek, to funkcja nie jest rosnąca."

"Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B. Białecki do odpowiedzi!" (po postawieniu Adamkowi pały)

"Jeśli założycie, że można grać w piłkę na korytarzu, to dojdziecie do sprzeczności"

"Zapewne w gimnazjum uczono was, że pierwiastek kwadratowy z -1 nie istnieje. A ja wam mówię, że istnieje i ma się dobrze..."

"Dowód istnienia krasnoludków: przyprowadzić jednego do klasy."

"Mówicie o czymś, czego nie znacie. Czasem ludzie tak mówią..."

"Porysuj coś..."

"Byle jak, ale tak, żeby wyszło..."

"Byle jak, ale przypadkowo tak samo..."

"Byle jak, ale tak..."

"O liczbach urojonych słyszeliście? Czasem wam się śniły..."

"Przestrzeń, zbiór wszystkiego czegoś..."

[wróć]

Ks. Prof. Piotr Miszczyk - religia

"Ja osobiście nie jestem abstynentem..."

"Wino musi być alkoholowe, żeby msza święta była ważna. Wino gronowe, bez konserwantów..."

"Teraz zaśpiewajmy tę naszą piosenkę o plecaku z winami."

"Koloratka - to do niczego nie jest potrzebne. Po prostu tak wygląda."

"Pamiętam, że w liceum na geografii dostałem kiedyś cztery pyty na raz. Jedną z mapy, drugą z odpowiedzi, trzecią z zadania domowego, a czwartą z zachowania, bo się wpieniłem"

"święty Marek to taki pierwszy biskup Dziwisz..."

"...świadectwa chrześcijańskie o Jezusie zakończone, ale nie do końca..."

[wróć]

Prof. Grażyna Kuśmider - język polski

"Znajomość treści lektury mile widziana"

"Poczekajcie, bo idziemy w jakieś niedobre rejony..."

"Słychać szum skrzydeł - cała wiedza wyfrunęła."

"Pakuj tego Poloniusza, Sylwek!"

"Momencik, muszę jeszcze skończyć Kamila."

"Czy na jutro wszyscy zdążyli przeczytać Tristana i Izoldę?"

"Lichwa: pożyczki bezgotówkowe w domu klienta bez żyrantów od zaraz""

"To jest normalna biernota intelektualna!"

"To wbrew pozorom niby jest to samo, ale nie jest"

"łaska boża go dotkęła..." (o świętym Franciszku)

"Człowiek, któremu uszami mózg się wylewa, nie mógłby wygłosić monologu do własnego miecza" (o Rolandzie)

"Ale jesteście wiedzoodporni"

"...święty Franciszek zademonstrował striptiz..."

"Spotaknie Mojżesza z Bogiem w krzaku gorejącym..."

"Jeszcze chwila, ogłoszenia duszpasterskie, na czwartek proszę przynieść..."

"Jakbym miała na imię Edwarda, to bym się chyba pocięła"

"Żadne zwierzę nie mogło człowieka zadowolić, więc Bóg stworzył kobietę, żeby jakieś stworzenie pomagało człowiekowi..."

"Mówiąc językiem nowoczesnej techniki, Pan Bóg stwierdził, że to, co wyszło jest wadliwe, takie buble" (o ludziach przed potopem)

"Zasady pomiędzy Bogiem i Narodem Wybranym opierały się na zasadzie kija i marchewki"

"Jeśli będziecie potrzebowali coś, czego nie ma, to zgłoście się do mnie"

"...kąpała się w mleku, otaczała się wonnościami, czyli była dobrze zakonserwowana..." (o Jokaście)

"Mojżesz wiedział, że jak dojdą, to będzie wiedział, ale tak naprawdę to nikt nie wiedział"

"My tego nie możemy sprawdzić tak naprawdę, ponieważ nie mamy takiej możliwości"

"W czasie oceniania waszych prac nieobce były mi uczucia, które miał wywoływać dramat grecki, a mianowicie litość i trwoga. Osiągnęłam połowiczne katharsis..."

[wróć]

Prof. Regina Gryboś - wicedyrektor, język rosyjski

"Ja już doskonale rozróżniam uczniów spoza naszego Zakładu. Oni się jakoś odróżniają... Nie mają tego błysku w oczach."

"Sami wiecie, że sprawdziany jest dobrze pisać. Przynajmniej z niektórych przedmiotów..."

"Dobrze mówisz, będą z ciebie ludzie kiedyś..."

"Nie pięknie podałam wam tę metodę?"

[wróć]

Prof. Czesław Wróbel - historia

"Myślę, że pod Bagdadem jest teraz jakaś odyseja kosmoczna z tysiąca i jednej nocy" (w dzień wybuchu wojny)

"Mam wrażenie, że tu się odbywa jakiś reality show."

"Ile hektarów posiadał łan ziemi?"

"Wiesz co to jest? To jest kpina, to jest!"

"Dostaniesz zeza lewoskośnego zaraz"

"Jak ci przekażę coś za chwilę, Maciek, to zobaczysz co ci przekażę!"

"Nr 22: to jest ndst, ndst, dps. Ale przynajmniej widać postępy"

"Czy państwo sobie zdają z powagi sytuacji?"

"Osoba pana Leppera jest ewenementem na skalę neopogańską"

"Nie jestem skrzyżowaniem książki telefonicznej z kalendarzem."

"Dostajesz trzy z minuchem takim, że go z kosmosu widać!"

"Ja wam zaraz zrobię dynamikę jeśli chcecie" (na zastępstwie)

"Mikołaja zrobię wam stopniami" (po czym padło: 2x ndst i raz -dst)

"Jeśli już podpowiadasz, to podpowiadaj przynajmniej dobrze."

[wróć]

Prof. Jerzy Niedenthal - przysposobienie obronne

"Zaraz cię rozbiorę i będę ci tu robił Dessaulta" (do rozmawiającego kolegi)

"Macie tu test wyboru. Tylko jedna odpowiedzia jest poprawna..."

"A widzisz tu kaktus?" (wskazując na swoją dłoń do Lesia, który stwierdził, że są ludzie, którzy potrafią sobie zatrzymać akcję serca siłą woli)

[wróć]

Prof. Paweł Idziak - algorytmika

"Najtrudniej jest ukraść to, czego nie ma"

"Informatyka typu IBM: Informatyka Bez Maszyny"

"Bezpieczeństwo jest dobre wtedy, gdy prawdopodobieństwo złamania szyfru jest mniejsze od jego wyśnienia..."

"Żaba skacze ruchem jednostajnym prostoliniowym..." (za zbiorem zadań z fizyki dla gimnazjum)

[wróć]

Prof. Grzegorz Matecki - algorytmika

"Każdy z was będzie teraz myślał. Niektórzy to lubią."

"Teraz jest dobrze. Kto znajdzie błąd?"

"To jest taki prosty reguła..."

"Permutacje będziemy wypisywać w porządku leksykograficznym, czyli słownikowym, czyli normalnym, czyli alfabetycznym"

"Ten algorytm jest użyteczny gdy włamujecie się do banku i potrzebujecie sprawdzić wszystkie kombinacje szyfru"

[wróć]

Prof. Grażyna Naszkiewicz-Smukalska - wiedza o kulturze

"Jak cię zaraz udekoruję to będziesz przykładem rzeźby barokowej!"

"Cisza! Bo będę bić!"

"Misiek, nie rób pani w konia!"

[wróć]

Prof. Joanna Klich - chemia

"Były sobie mamuty na Syberii, przyszło zlodowacenie i zostały jak były" (o cieczy przechłodzonej, kl. 1FUJ 11.2006 - dziękuję!)

"Ale się ostatnio wredna zrobiłam, no nie?"

"Jak się ma 16 lat to się człowiekowi wydaje, że chemia się na etanolu kończy"

"Wczoraj wpisałam dwie uwagi. Jestem w stanie wpisać więcej."

[wróć]

Prof. Elżbieta Wolff-Zdzienicka - geografia

"Nie kłóć się ze mną, bo to ja mam rację, a nie ty"

"Czemu tak kolegę wykończyliście?" (o odejściu Kamila do X LO)

"Przeklinam dzień, w którym zadałam klasie 1e ułożenie zadań z podziałką. Przysięgam, że to się więcej nie powtórzy."

"Wiesz co, zdejm to, bo szkoda mi nie tyle twojej głowy, co tej skały" (do Grzesia, który sobie położył skałę na głowie)

"Gruz to bardzo duże okruchy ostrokrawędziste"

"Czuję się lekko odmóżdżona..."

[wróć]

Prof. Monika Stanula - język niemiecki

"W Tomiczku to jest bardzo wytłumaczone."

[wróć]

Inni nauczyciele i uczniowie

"A jeśli masz tik nerwowy, to proszę się leczyć." - prof. Janusz Luty (na zastępstwie)

"...i może się panu przydać w czwartej klasie, czyli w trzeciej." - prof. Janusz Luty (na zastępstwie)

"A więc 2:0 dla mnie. Prosimy dalej. Pierwsza tercja zakończona." - prof. Janusz Luty (na zastępstwie)

-Która część ciała jest najważniejsza? - ks. prof. Piotr Miszczyk
-A u której płci? - koxon

-Kto był kiedyś w Chęcinach? - ks. prof. Piotr Miszczyk
-Ja byłem. - lacek
-I co tam widziałeś? - ks. prof. Piotr Miszczyk
-Ale gdzie? - lacek

-A Piotruś się dobrze bawi... - prof. Joanna Klich
-Pani Profesor żartuje? Na chemii?! - heretyk

"Aby uciec z więzienia dobrze byłoby być cząstką elementarną i pożyczyć od kogoś energię..." - pinczer po lekcji fizyki

"Można się też podczas deszczu cieszyć..." (w klasie 1i) - prof. Janusz Luty (historia)

"Wezmę sobie berło, wezmę sobie jabłko, a mężowi damy figę" (w klasie 1i) - prof. Janusz Luty (historia)

"Bo dam po łapach! Oczywiście metaforycznie." (w klasie 1i) - prof. Błaszkiewicz (język polski)

"Przez ostatnią godzinę obserwuję w klasie tumiwisizm." (w klasie 1i) - prof. Zasada (matematyka)

"Ptaki w okolicy kuperka mają bursę Fabrycjusza" (w klasie 1i) - prof. Zuchmańska (biologia)

w czasie odpowiedzi na biologii:
-Ale pan to delikatnie powiedział. - prof. Elżbieta Ćwioro
-Bo ja w ogóle jestem delikatny z natury. - heretyk

"Jak się powiedziało A, to lepiej już nic nie mówić" - heretyk pod nosem

"Zróbmy zadanie o Franku i France, którzy są układem izolowanym" - Hubert na fizyce

"... i nie działają siły tarcia." - komentarz z boku

"Życie jest grafem..."- Tymek na algorytmice

"Panie Profesorze, a jak zaimplementować psa?"- heretyk na algorytmice

"Słota radzi nie grzebać w uszach, nosie i tam gdzie nie trzeba"- pewnien uczeń 1e na kartkówce z polskiego

"Element baśniowy w >>Dziejach Tristana i Izoldy<<: wielka miłość"- Łukasz na kartkówce z polskiego

"Proszę uprzejmie o powrót do stanu emocjonalnej stabilności" - prof. Błaszkiewicz (na zastępstwie)

"Otto III przybył do Gniezna odwiedzić szczątki św. Wojciecha" - Wojtek M.

"Ojcem Tristana był Riwanol" - jakiś uczeń 1e

"Czy byłaby możliwość wprowadzenia do obrządku mszy świętej elementów tańca, tak jak w kościele afrykańskim?" - NN na lekcji religii ("studio tramwaj")

"Czy dzieci pary homoseksualnej mogą być Chrześcijanami?" - Lesiu ("cedric") na lekcji religii

"Co to są izohipisy?" - ja podczas lekcji geografii

"Stupiditas stupiditatum et omni stupiditas" - Tymek ("pinczer") po lekcji polskiego

"Lepiej mieć nie mieć niż nie mieć mieć" - Mateusz ("bregalad") po lekcji z logiki

"Dwa do czwartej jest co najwyżej 16" - Agata ("nyks")

"Na czym polegała władza Oktawiana?" - prof. Wróbel
"Na tym, że on rządził" - Michał ("lupus")

"Wyzerujmy jeszcze jedno draństwo" - nieskromny autor tej strony

Pytanie na biologii w klasie 1c:
-Powiedz nam, co my jako ludzie mamy z fotosyntezy?
-Eee... wrażenia estetyczne?...

[wróć]

Jeśli znalazłeś błąd na tej stronie, albo Twój nauczyciel powiedział coś, czego tu nie ma, a powinno być - wyślij to do mnie.